Category

Galerie
Pośrodku wzniesienia ocierającego się swym dłuższym bokiem o brzeg płynącej dołem Wisły wznosi się zamek. A raczej zamkowa ruina, gdyż już od kilku stuleci poszczerbione mury oraz kikut samotnie stojącej wieży leżą porzucone i na wpół zapomniane.
Wyobraźcie sobie przepaść rozciągającą się u Waszych stóp. Pionowe skały opadające na głębokość 138 metrów. Na dnie niewielkie jeziorko, o głębokości bagatela… kolejnych 50 metrów.
Kości zostały rzucone. Spalić za sobą mosty. Przekroczyć Rubikon... To synonimy decyzji, od której nie ma już odwrotu. Skąd się wzięło to ostatnie powiedzenie?
Z wyprawy na Rapa Nui – Wyspę Wielkanocną – jestem szczególnie dumny. Dumny, gdyż była to moja pierwsza wyprawa zorganizowana od A do Z samodzielnie – bez współpracy czy choćby konsultacji z innymi osobami. Pamiętam…
Co pozostaje po jeziorze wielkości morza, które zniknęło? Błoto? Równina? Wielka dziura w ziemi? Zapraszam Was w podróż nad Morze Aralskie – w podróż po dnie jeziora, które kiedyś było czwartym największym jeziorem naszej planety. 
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem kamienne stecci (stećci), z wykutymi na ich bokach intrygującymi postaciami wyciągającymi ku niebu dłonie, pomyślałem: „Oto wizerunki starożytnych bogów przybyłych z kosmosu”.
Według danych Narodowego Instytutu Dziedzictwa na terenie Polski znajduje się nieco ponad czterysta zamków. Zastanawialiście się może kiedyś nad tym, który z tych zamków jest najstarszy?
KazaPolskie cmentarze rozsiane są zarówno na północy jak i południu Kazachstanu. Planując dotarcie do nich należy zdać sobie sprawę ze skali odległości występujących w tym kraju. Ma on trzy tysiące kilometrów rozciągłości w kierunku wschód – zachód, i ponad półtora tysiąca na linii północ – południe.
O tym, że muszę odwiedzić „Kolsay Lakes National Park” wiedziałem od chwili, gdy po raz pierwszy zobaczyłem wielkie zdjęcia tamtejszych jezior przyozdabiające ogrodzenie Ambasady Kazachstanu w Warszawie.
Kolumbaria mają zwykle kształt prostych ścian z niewielkimi niszami, które przeznaczone są do złożenia w nich urn z prochami zmarłych. W naszym kraju są to zwykle niewielkie budowle przeznaczone dla kilku lub kilkunastu urn, oszczędnie zdobione (lub wcale!) z miejscem przeznaczonym na przytwierdzenie tablicy  upamiętniającej zmarłego.
1 11 12 13 14 15 20