Kolejny region który w znacznym stopniu „zwiedziłem”, a który wciąż boryka się z ogromnymi zaległościami w publikacjach. Uzupełnię i już, kiedyś, któregoś dnia, jak ogarnę kurczaki, prosiaki, krowy i barany w zagrodzie…
Azja Południowa i Azja Południowo-Wschodnia to istna mekka wszystkich podróżników, którzy wyrwali się z więzienia wczasów all inclusive oferowanych przez tysiące biur podróży. To idealne miejsce do nabierania doświadczenia, łamania przyzwyczajeń i przekraczania stref komfortu. Region tak znany i opowiadany, że gdybym nie wiem jak stękał, to nic nowego w tym temacie nie wystękam… ale polecam gorąco. I nie wierzcie tylko tym wszystkim youtuberom pokazującym jak tutaj żyją, i jacy są zajebiści bo sobie w Azji Południowej radzą. Tutaj każdy sobie poradzi – więc robienie „bohateryzmu” z faktu że wynajęło się w Tajlandii mieszkanie, że ma się Wietnamską kochankę i jeździ się skuterem po Indiach nie znaczy zupełnie nic. Każdy to może mieć.
Jakie kraje zaliczamy do tego regionu?
Azja Południowa:
– Indie,
– Pakistan,
– Nepal,
– Bhutan,
– Bangladesz,
– Sri Lanka,
– Malediwy.
Azja Południowo-Wschodnia:
– Mjanma (Birma),
– Tajlandia,
– Kambodża,
– Laos,
– Wietnam,
– Malezja,
– Singapur,
– Indonezja,
– Timor Wschodni,
– Brunei,
– Filipiny
Od pewnego czasu można zauważyć niestety w tych krajach postępującą „antyzachodnizację” – nurt społeczny napędzany politycznymi argumentami polegający na tym, że biały człowiek / turysta powinien płacić za usługi, noclegi, transport itd. ceny zachodnie (a nie lokalne). Skoro białego człowieka stać, to niech biała człowieka płaci jak u siebie w Europie czy innej Ameryce. Trudno z tym poglądem dywagować, gdyż są to ich kraje, a „bogatszy” biały człowiek rzeczywiście może w tych krajach za niewielką kasę WSZYSTKO. Ogarnijcie się i wbijajcie póki Wasze emeryturki są tutaj warte miliony!
#AzjaPołudniowa #Azja