Rosja

Rosja. Kraj tak ogromny, że nikt nigdy go nie podbił. Bla, bla, bla. Tymczasem podbili go i Wikingowie, i Mongołowie, i w końcu komuniści. To, że nie udało się to ani Napoleonowi ani giermańcom pokazuje tylko słabość Europy Zachodniej. Sam widzę, jak to śmiesznie brzmi… a jednak to prawda.

Zarówno Napoleon jak i  Hitler byli zbyt mili, by podbić Rosję – ten kraj pokonać można tylko twardą ręką. „Nasi” zachodni tyrani byli tymczasem milsi od Wikingów, milsi od Mongołów, i dużo, dużo milsi od komunistów. 

PUB: Podróż 028: Rosja cz.4 – Jezioro Bajkał, UNESCO #43 (754)

Rosja to piękny kraj - tak twierdzą od pokoleń ludzie, którzy nigdy tam nie byli. Syberia wita takich głupców z szerokimi ramionami...
Read More

Wyprawa 028: Rosja cz.3 – Wyprawa koleją Transsyberyjską

Kolej transsyberyjska. Marzenie wszystkich podróżników i marzycieli. Bezkres syberyjskich przestrzeni podziwiany z okien pędzącego pociągu. Dzień za dniem, dzień za dniem. Powiew przygody, wolności i nieznanego. Dzień za dniem, dzień za dniem.
Read More

Muzyka Świata #006: Rosja cz.2

W szóstej części mojej muzycznej podróży przez świat zapraszam Was do Moskwy, na film z kolejowego Dworca Jarosławskiego. To było, i już nie wróci.
Read More

PUB: Rosja – Tupolev Tu-144 vs Concorde. Dwa niezwykłe samoloty, które połączył Paryż…

Przyznam się od razu: z dzisiejszym artykułem mam wielki problem. Uważam, że podróżnik nie powinien opisywać rzeczy, których nie widział na własne oczy. Których nie dotknął, nie polizał, nie powąchał.
Read More

Maratony Świata #029: Rosja cz.1 – Baikal Ice Marathon 2019, UNESCO #15 (754)

Jezioro Bajkał i poprowadzony po jego zamarzniętej powierzchni Ice Bajkal Marathon to marzenie każdego biegacza. Zapraszam Was na opowieść...
Read More

Tak czy inaczej Rosja jest wielka. Zajmuje dwa kontynenty, a i tak ledwo się na nich mieści i chciałaby więcej. Bo taka jest w tym kraju zasada: jak coś raz było nasze, to zawsze już nasze powinno być. Taka Finlandia na ten przykład; albo Ukraina. Choć nie jest jakiś tam specjalnie błyskotliwy pomysł – to tylko kopia chińskiej sztuki myślenia: to, co choć przez chwilę było chińskie, na zawsze chińskie być musi i tylko chwilowo jest poza jurysdykcją.

Rosji dużo nie zwiedziłem, tylko ją dotknąłem. Jednak ten mój jedyny raz był od razu w kategorii „podróży marzeń życia”: wyprawa koleją transsyberyjską z Moskwy nad Bajkał. Było ciasno, długo i doskonale – w sensie podróżniczym. Pewnego wieczoru jedząc jajecznicę i popijając herbatą rozmawiałem z przypadkowym Rosjaninem. Zwykłym, przeciętnym – ani to minister, ani robotnik. Ot, pasażer pociągu:

– A wy skąd?

– My z Polszy,

– A da, ja znaju.

– Byłeś w Polsce?

– Niet. Ja znaju, eto Nadwiślański Kraj, eto nasze.

Prosto, zwięźle i na temat. Żaden tam minister – żeby nie było, że władza rosyjska. Zwykły obywatel. I to tyle w kwestii filozoficznej że niby ludzie mili, a kraj pokojowy. Polsza? Eto ich. Syberię nawet mają – a w niej, w Bajkale – piątą część słodkiej wody naszej planety. Oszczędzać więc wody nie muszą, i nawet szczególnie nie próbują – bo czym szybciej na świecie woda pitna się skończy, tym lepiej dla Rosji. Im się nie skończy.

#Rosja #Syberia #Bajkał #KolejTransSyberyjska

Obejrzyj zdjęcia z wyprawy do Rosji: