Syberia

Syberia nie jest zbyt „konkretnym” regionem geograficznym. Ponieważ jednak nie podejrzewam, bym miał okazję odwiedzić ją większą ilość razy, to tą kategorią będę określał na moim blogu całą tzw. Azję Północną – czyli nie tylko samą Syberię, ale i kilka innych przylegających do niej regionów. Pewnie prawdziwi geografowie przewracać się będę teraz w grobie, no ale trudno. Trudno!

PUB: Podróż 028: Rosja cz.4 – Jezioro Bajkał, UNESCO #43 (754)

Rosja to piękny kraj - tak twierdzą od pokoleń ludzie, którzy nigdy tam nie byli. Syberia wita takich głupców z szerokimi ramionami...
Read More

Wyprawa 028: Rosja cz.3 – Wyprawa koleją Transsyberyjską

Kolej transsyberyjska. Marzenie wszystkich podróżników i marzycieli. Bezkres syberyjskich przestrzeni podziwiany z okien pędzącego pociągu. Dzień za dniem, dzień za dniem. Powiew przygody, wolności i nieznanego. Dzień za dniem, dzień za dniem.
Read More

Maratony Świata #029: Rosja cz.1 – Baikal Ice Marathon 2019, UNESCO #15 (754)

Jezioro Bajkał i poprowadzony po jego zamarzniętej powierzchni Ice Bajkal Marathon to marzenie każdego biegacza. Zapraszam Was na opowieść...
Read More

Azja Północna składa się z:

– Niziny Zachodniosyberyjskiej,

– Wyżyny Środkowosyberyjskiej,

– Syberii Północno-Wschodniej,

– Dalekiego Wschodu,

– Regionu gór Syberii Południowej.

Teren jak widać bardzo rozległy, który sam w siebie mógłby być tematem osobnego bloga. Skarby, które skrywa ten obszar są tak zróżnicowane i tak obszerne, że chyba już dziś pogodzić się muszę z tym, iż nigdy nie uda mi się ich odwiedzić nawet w małej części. Dlatego też ograniczyć się będę musiał do typowo „turystycznych”, najbardziej legendarnych miejsc: kolei syberyjskiej (oraz jej północnej odnogi), Kamczatki, Tunguski, Jakucka…

Same te kilka miejsc już przerasta rozsądne możliwości wyprawy – ale jak to mówią: jak zdobywać, to księżniczki. Na razie na moim koncie jest wyprawa koleją transsyberyjską z Moskwy nad Bajkał. Wyprawa jest niestety do poprawki, bo raz – wysiadając po czterech dniach podróży pociągiem w Irkucku, do prawdziwej mety kolei transsyberyjskiej znajdującej się we Władywostoku wciąż miałem prawie cztery tysiące kilometrów. Na dodatek północne odgałęzienie linii kolejowej do Jakucka i nad Morze Arktyczne wciąż kusi…

Jakby nie dość tego, to pozostaje jeszcze Kamczatka, absolutny Święty Graal geografii. Dwa lata temu byłem bardzo blisko, by wyruszyć na tamtejsze wulkany… Ale pandemia wszystko odwołała.

Duża ta Azja Północna. Duża ta Syberia. Eh, życie.

#Syberia #AzjaPółnocna