Mam na imię Franciszek. Urodziłem się w 1936 roku na Kujawach. Jestem sierotą – ojciec był nieznany, a moja mama umarła w 1942 roku. Nie pamiętam jej twarzy… tylko przez mgłę pamiętam jakąś bliskość z kimś, kto przy mnie był jak byłem malutki, i nic więcej. Miałem niecałe sześć lat jak odeszła.
Kolej transsyberyjska. Marzenie wszystkich podróżników i marzycieli. Bezkres syberyjskich przestrzeni podziwiany z okien pędzącego pociągu. Dzień za dniem, dzień za dniem. Powiew przygody, wolności i nieznanego. Dzień za dniem, dzień za dniem.