Zjednoczone Emiraty Arabskie

Szczerze mówiąc, to nie bardzo mam pomysł na to, co mógłbym w „ogólnych ogólnikach” napisać na temat Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Spędziłem tam zbyt mało czasu, by – pomimo małej powierzchni tego kraju – cokolwiek porządniej zwiedzić. Być może ZEA odwiedzę kiedyś jeszcze raz, by wyjechać w końcu poza obręb samego miasta Dubaj – wtedy pokuszę się o jakieś swoje całościowe zdanie na ten temat. Teraz po prostu pomilczę.

Maraton w Dubaju

Maratony Świata #040: ZEA cz.2 – Dubai Marathon 2020

Widok mężczyzny, który pokonuje trasę Dubaj Maratonu na deskorolce, nie posiadając ani nóg ani rąk, zapada na zawsze w pamięci. Wyprzedził mnie na 28 kilometrze…
Read More

Oczywiście trzymam kciuki za ukończenie budowy największego lotniska na świecie – i za odpowiednio tanią komunikację lotniczą z Polski do tego wielkiego lotniczego HUB-u. Kibicuję także kolejnym rekordowo wysokim budynkom, rekordowo głębokim wykopom oraz rekordowo rekordowym innym rekordom 🙂

I zróbcie proszę Panów Emirajtczyków jakiś fajny maraton po pustyni – bo po ulicach Dubaju już się nabiegałem.

PS. Pomysł z klimatyzowanymi przystankami autobusowymi boski!

#ZEA #ZjednoczoneEmiratyArabskie

Obejrzyj zdjęcia z wyprawy do ZEA: