Gmach podzielony jest funkcjonalnie na dwa odrębne, tematyczne różne skrzydła. W prawym znajdują się informacje oraz zbiory dotyczące ROK Army – czyli Armii Korei Południowej – mniej więcej od początku konfliktu koreańskiego, aż do czasów współczesnych; natomiast nieco większe skrzydło lewe poświęcone jest historii militarnej Półwyspu Koreańskiego od prehistorii, poprzez Cesarstwo Korei – aż do początków II wojny światowej. Dziś część prawa, czyli zbiory z połowy XX-wieku.

Ekspozycja dzieli się na obszerny hol główny, pod którego sklepieniem podwieszono kilka najbardziej znanych samolotów z lat 40-tych i 50-tych ubiegłego wieku. Są to głównie amerykańskie produkcje pochodzące z końcówki II wojny światowej, które „załapały” się jeszcze technologicznie na konflikt koreański. Znajdziemy tu więc samoloty F-86 Sabre czy North American P-51 Mustang, ale także radziecki Jakowlew Jak-18, który walczył po stronie Korei Północnej. Jest także jeden z pierwszych samolotów produkcji Korei Południowej – pochodzący z 2000 roku KAI KT-1 Woongbi.

Poniżej samolotów, już na podłodze hali rozstawiono kilka egzemplarzy broni pancernej – rzadki w muzeach niszczyciel czołgów M36, obowiązkowy M46 Patton i słynny M4A3 Sherman. Nie zabrakło oczywiście przedstawiciela drugiej strony, czyli północnokoreańskiego T-34-85. Wisienką na torcie tej niezbyt niestety licznej kolekcji jest amerykańska amfibia desantowa LVT-3C Bushmaster, którą szeroko wykorzystywano podczas desantów na tyły wojsk Północnej Korei.

Oczywiście jest także sporo sprzętu strzeleckiego i kilka egzemplarzy królowej bitew, czyli artylerii. Nie są to jakieś unikaty, ale ich kolekcja sprawia, że krótki spacer po salach znacznie się wydłuża i nabiera kolorytu. Wokół holu głównego znajduje się szereg mniejszych salek tematycznych bardziej szczegółowo przedstawiających poszczególne epizody wojny na półwyspie. Postanowiłem ich jednak nie fotografować, gdyż przetworzenie tak dużej liczby informacji chyba już mija się z celem – jak na objętość mojego bloga i samej kategorii Militaria.

Pierwszą część materiału znajdziecie TUTAJ

Trzecia część zwiedzania muzeum – wkrótce.