Podróżuję od 40-go roku życia – i stąd też wzięła się przekorna nazwa bloga, o której genezę często jestem pytany. Od tamtej pory styl moich podróży wciąż ewoluował: najpierw chodziło tylko o przebiegnięcie maratonu w każdym kraju świata, potem o zwiedzanie ciekawych miejsc – a dziś o dotarcie do wszystkich obiektów UNESCO na świecie. To oczywiście niemożliwe, ale… w wyzwaniu jakim są moje podróże nie chodzi o to, by osiągnąć cel – tylko o to, by do niego dążyć.

Najciekawsze opowieści znajdziesz TUTAJ

Najnowsze wpisy:

Podróż 001: Argentyna cz.1 – Buenos Aires, Cementerio de la Recoleta

Jak każdy kraj także Argentyna ma swoich bohaterów. Zapraszam Was na fotograficzną wyprawę na prawie 200-letni cmentarz w Buenos Aires na którym spoczywają…
Read More

PUB: Wyprawa 026: Oman cz.1 – Ar-Rab al-Chali, czyli największa piaszczysta pustynia świata

Nieliczne plemiona Beduinów, które potrafią przetrwać na obrzeżach tego niegościnnego miejsca nazywają tę pustynię Ar-Rimal – czyli w wolnym tłumaczeniu po prostu piach. I tego piasku jest na prawdę dużo. Wyobraźcie sobie piaszczysty...
Read More

Podróż 007: Wyspa Wielkanocna cz.1 – Anakena Beach, najpiękniejsza plaża świata, UNESCO #4 (715)

Wyspa Wielkanocna to nie tylko słynne kamienne posągi Moai, ale także jedna z najpiękniejszych plaż świata - Anakena Beach.
Read More

Maratony Świata #000: Modlin – Najdziwniejszy bieg w moim życiu

Czy mieliście kiedyś tak, że śni Wam się jak biegniecie? Prowadzicie w jakimś dziwnym biegu i nagle ni stąd, ni zowąd – jak to w śnie – okazuje się że...
Read More

Podróż 015: Gambia cz.2 – Kunta Kinteh Island, wyspa niewolników, UNESCO #3 (761-001)

Na czym polegał "niewolniczy biznes" prowadzony na wyspie Kunta Kinteh leżącej pośrodku dzisiejszej rzeki Gambia?
Read More

Maratony Świata #054: Węgry cz.2 – 35th Budapest Marathon 2020

Zapisanych było blisko 4 tysiące osób, w tym 81 z Polski. Ostatecznie zawodników zagranicznych było bardzo mało – ukończyło 1908 finiszerów w tym 12 biegaczy z Polski. Obostrzenia na granicy...
Read More

Muzyka Świata #002: Węgry cz.1

Zapraszam na mojego bloga, gdzie wkrótce znajdziecie więcej tego typu „utworów”, które przywiozłem z moich podróży. Oczywiście szukajcie ich w dziale Muzyka Świata. W drugim odcinku…
Read More

Podróż 039: Indie cz.6 – Pociąg do Kalkuty

Indie: co wiecie o tutejszych kolejach? Każdy, kogo o to zapytam, ma przed oczami obraz koszmarnie przepełnionych wagonów i podróżnych siedzących na dachach...
Read More

Maratony Świata #053: Polska – Bison Ultra Trail 2020

A robi to się w sposób następujący: cztery łyżeczki puszczy, dwie szklanki lokalnego browaru, kostka deszczu oraz kilka pędów szutrowej drogi. To wszystko mieszamy, zalewamy doświadczeniem i grudką entuzjazmu…
Read More

PUB: Coście koziesyny uczynili z tym zegarkiem?

Wszystko zaczęło się podczas sierpniowego Maratonu w Turawie. Całą noc padał deszcz, a ja biegłem z plecakiem firmy Kalenji, który ma tzw. bezpieczną kieszonkę – taką nieprzemakalną, specjalnie przygotowaną z...
Read More

Podróż 015: Gambia cz.1 – Prom na rzece Gambia

Pokonanie rzeki Gambia nie jest proste; jedyny most znajduje się 130 km na wschód od stolicy. Aby przepłynąć na drugą stronę rzeki pozostają stare promy…
Read More

Maratony Świata #052: 42 Maraton Warszawski 2020

Tym razem nad swoim startem nie będę się zbytnio rozpisywał – wszystko widać na filmie. Miało być mocno i szybko, wyszło jak wyszło… Najważniejsze jednak dla mnie, że zabawa była...
Read More

Maratony Świata #051: Czechy cz.1 – Ostrava City Marathon 2020

No i stało się: po siedmiu miesiącach siedzenia w ojczyźnie w końcu opuściłem granice naszego kraju i pobiegłem zagraniczny maraton! Wprawdzie niedaleko, bo raptem dwadzieścia kilometrów za naszą południową granicą,...
Read More

The Polska #008: Półwysep Helski – Kochajmy wraki, tak szybko odchodzą…

Półwysep Helski słynie nie tylko ze słonecznych plaż i wakacyjnych pobytów - ale także z wraków okrętów wojennych, które są pozostałością po...
Read More

Maratony Świata #050: Polska – Maraton Północy 2020

W ramach udowadniania, że chcieć znaczy się móc, zapraszam Was na film z kolejnego „covidowego” maratonu. Tym razem w weekend trafiłem na najdalej na północ położony maraton w Polsce: na...
Read More

The Polska #007: Kazuń – Magazyn, który mógłby być Pałacem

Zamek Kazuń przyciąga uwagę swoją niezwykłą urodą. Wiele osób może być zaskoczonych, ale nie jest on zamkiem tylko... spichlerzem z czasów Królestwa Polskiego
Read More

Muzyka Świata #003: Indie cz.2

W trzecim odcinku muzycznej wyprawy przez świat przedstawiam Wam zespół muzyczny Ganga Band Party z Siliguri w Indiach! Prosimy dzwonić na numer telefonu podany na trąbie!
Read More

Podróż 039: Indie cz.5 – Kryzys w podróży

Indie nie są łatwym miejscem dla podróżnika. Potrafią zniszczyć Twoją psychikę, potargać emocje i wyprowadzić z równowagi nawet równoważnię. Ale i tak je kocham
Read More

PUB: 33 stopnie od prawdy

Moją uwagę przyciągnął dziś rano pokazywany na fb mrożący krew w żyłach film, w którym chińska matka znosi po pionowej drabinie dwoje dzieci - jedno na plecach, a drugie na...
Read More

The Polska #006: Wiadukt Kozłowo – Krowy nie dają mleka przez parowozy!

Mało który z pasażerów licznych pociągów pędzących linią kolejową nr 131 na trasie Bydgoszcz – Tczew zwróci uwagę podczas podróży na trwający raptem dwadzieścia pięć sekund przejazd po jednym z...
Read More

Maratony Świata #049: Polska – Padataj maratończyku 2020

Środek nocy, ciemno, las. Za zakrętem pewnie wilki. Pewnie nieszczepione. Pewnie głodne. I pewnie poniemieckie. Skończył się asfalt…
Read More
1 17 18 19 20 21

40 lat i do piachu… Stwierdzenie przekorne, ale – pomimo zmieniającego się świata – wciąż na czasie. Wszyscy wiemy, że w mrocznym średniowieczu ludzie żyli dużo krócej niż obecnie. Jednak nie pamiętamy, że raptem dwieście lat temu średnia życia Europejczyka oscylowała w granicach 30-35 lat. Sto lat później, w 1900 roku wzrosła do 48 lat. Jeszcze w 1950 roku średnia życia np. w Indiach wynosiła zaledwie 32 lata!

Miniony wiek przyniósł wielkie zmiany. Obecnie żyjemy przeciętnie po 70-78 lat. Co jednak z jakością tego życia, zwłaszcza w jego drugiej połowie? Co z chęcią czerpania z niego pełnymi garściami. Przyzwyczajeni jesteśmy do filmików pokazujących dziarskich staruszków szalejących na siłowni, i staruszek tańczących na dyskotekach, ale czy jest to obraz rzeczywisty? Czy chcemy wciąż podbijać świat, gdy „jest już z górki”?

Niewątpliwie obecni 40-latkowie są zdrowsi, sprawniejsi i aktywniejsi niż ich przodkowie. Czy potrafimy wykorzystać ten nowo dany nam czas? Dzieci odchowane, kredyty w końcowej fazie, dom, mieszkanie, samochód. Często jednak jesteśmy tak zmęczeni życiem, że wpadamy w pułapkę nawyków i przyzwyczajeń. Pułapkę braku wyzwań które traktujemy jako zagrożeniem naszego stanu posiadania. Nie chcemy robić nowych rzeczy, a młodzieńcze marzenia zastępuje nam abonament na Netflixie. Okopujemy się na zdobytych pozycjach.

Szukając nazwy dla swojego kanału podróżniczego usłyszałem pewnego dnia zapowiedź wykładu: „Czy po czterdziestce coś nas jeszcze w życiu czeka?”. Pytanie już na pierwszy rzut oka przekorne, ale mimo wszystko dla wielu osób prawdziwe. Po czwartej kresce mamy już ukształtowane poglądy, zawód, pracę, zainteresowania. Coraz rzadziej szukamy czegoś nowego, nieznanego, ryzykownego. Czas spędzamy trawiąc życie, które zbudowaliśmy w pierwszej jego połowie. Konsumujemy to, co do tej pory zrobiliśmy.

A gdyby tak wszystko to odwrócić? Pozwolić zegarowi tykać od nowa?

Zapraszam Was do wspólnej podróży przez Polskę i cały świat. Główne moje cele to maratony, zabytki oraz obiekty UNESCO.

The Polska

W tym dziale znajdziecie podróże po naszym kraju. Podróże – ale takie podane trochę inaczej. Publicystykę podaną czasem z przymrużeniem oka, czasem z nutką nostalgii, a czasem też z łezką wspomnień. Miejsca zarówno oczywiste jak i zupełnie nieistniejące w świadomości podróżników – lub istniejące ale jakby pod zasłoną zapomnienia. Pomimo to jestem pewien że warte odwiedzenia, wspomnienia, utrwalenia. Zwłaszcza to ostatnie – utrwalenie – jest ważne: niestety wielu z nich już niedługo nie będzie.

Kamień na Kamieniu

Zawsze miałem słabość do zamków, choć wiele lat minęło zanim się zorientowałem. Ten dział to próba ogarnięcia całej sterty materiałów – zarówno z Polski jak i ze świata – które nazwoziłem przez ostatnie lata. Sterty nieobrobionych filmów i zdjęć zalegają na moich dyskach twardych czekając na moment, w których je zmontuję i uzupełnię o opisy miejsc. Trochę to czasu zajmie, ale myślę że powstanie bardzo fajna seria!

Maratony Świata

O ile podróżuję od niedawna (od 40 roku życia – skąd i nazwa bloga), to maratony biegam od zawsze. Gdy pytamy co było pierwsze – jajko czy kura, odpowiedź jest trudna. Czy zapytam jednak co było pierwsze: podróże czy maratony – oczywiście maratony. Maratony, które w efekcie doprowadziły w końcu do podróżowania, bo tę bakterię złapałem właśnie podczas wyjazdów zagranicznych na maratony. A że organizowane są one na całym świecie, to dzięki temu nigdy nie zabraknie miejsc do których chciałbym pojechać. Pojechać i upiec tam dwie pieczenie na raz: pobiegać i pozwiedać.

WSPIERA MNIE:

WKB Meta Lubliniec - logo