Miałem przyjemność przebywać w jednej z takich wiejskich szkół podstawowych podczas wizyty członków klubu sportowego Polskie Himalaje. Celem przyjazdu było uroczyste oddanie do użytku zbiornika na wodę, na który fundusze zbierano w Polsce podczas zbiórek prowadzonych między innymi w szkołach podstawowych. Musicie wiedzieć o tym, że szkoła w Junju nie posiada własnej wody – tak więc by dzieciaki mogły umyć ręce lub nawet (!) napić się wody na przerwach… to musi ona zostać najpierw zebrana jako deszczówka podczas pory deszczowej. I po to właśnie niezbędny był ten zbiornik.
Zapraszam Was serdecznie na film i pozostawiam sam na sam z bohaterami tego wydarzenia. A poniżej jeszcze kilka słów od Janusza Kalinowskiego z Klubu Polskie Himalaje:
Jedna z biedniejszych szkół znajduje się w wiosce Junju, w hrabstwie Kilifi, ok. 50 km od Mombasy. Klub Sportowy Polskie Himalaje, konkretnie sekcja „Podróżuję i pomagam”, prowadzi w tym rejonie pomoc humanitarną od sześciu lat. Szkoła została włączona do programu w 2022 roku.
Celem jest przede wszystkim wspomaganie dzieci z najbiedniejszym rodzin, które nie są w stanie opłacać czesnego, umożliwienie powrotu do szkoły tym dzieciakom, które zostały skreślone z listy uczniów właśnie z powodów finansowych (program BACK TO SCHOOL). Organizowane są zrzutki na konkretne cele, jak wyprawki szkolne, stroje, buty czy piłki dla szkolnego zespołu piłkarskiego, a ostatnio także na montaż urządzeń i zakup zbiorników na deszczówkę.
Wioska Junju znajduje się w bardzo ubogim rejonie Kenii. Jej mieszkańcy śpią w glinianych, maleńkich chatkach, jedzą zwykle jeden posiłek dziennie. Dzieci często chodzą głodne. Żyją w ciężkich warunkach sanitarnych, z bardzo słabym dostępem do wody.
Poprzez program BACK TO SCHOOL klub stara się przekazać dzieciakom, że to edukacja jest dla nich szansą, kluczem do sukcesu, nadzieją na lepsze jutro. Pokazać im, że mają wsparcie, są bezpieczne, ktoś przejmuje się ich losem i w nie wierzy. Widząc to, otwierają się i tak pięknie się starają.
