Bośnia i Hercegowina

Bośnia i Hercegowina to kraj – jeżeli chodzi o zwiedzanie – bardzo punktowy. W zdawałoby się bezkresie nijakości zdarzają się miejsca, w których „odbiera mowę”. Podczas podróży natkniecie się na nijakie miasta i nijakie wioski, ciągnące się kilometrami monotonne pola oraz wzgórza, ale… ale gdy traficie w odpowiedni „punkt”, to będziecie pod ogromnym wrażeniem.

Muzyka Świata #010: Bośnia i Hercegowina cz.10

Uliczny artysta grający nocą na słynnym moście w Mostarze. Skromne możliwości instrumentu, więc tym razem i wykonanie skromne. Nie każda muzyka może być od razu hitem.
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.9 – wiejski cmentarz otomański

Zapraszam Was na kolejny odcinek moich „cmentarnych” podróży. Tym razem pokażę Wam klimatyczny – choć niewielki – cmentarz, przy którym zatrzymaliśmy się „na papieroska”. A raczej zatrzymał się szwagier, bo ja przecież nie palę!
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.8 – Off-road po górach

Bośnia i Hercegowina to głównie góry - dzikie, przepastne, poprzecinane rwącymi rzekami i często odcięte od świata. To idealne miejsce dla miłośników off-road…
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.7 – Blagaj, Derwisze i podziemne źródło rzeki Buny

Jedno z najpiękniejszych wywierzysk na Bałkanach – czyli podziemnych źródeł - znajduje się w Bośnia i Hercegowina - w wiosce Blagaj, przy Klasztorze Derwiszów…
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.6 – Pokażę Wam dziś Jajce!

Kiedy zobaczyliśmy znak drogowy z napisem Jajce od razu wiedzieliśmy, że musimy tam pojechać. Bośnia i Hercegowina przygotowała dla nas kolejną niespodziankę!
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.5 – Banja Luka i Twierdza Kastel

Zastanawialiście się kiedyś co oznacza powiedzenie "opowiadać banialuki"? Bośnia i Hercegowina - a dokładniej miasto Bania Luka - udzieliła nam odpowiedzi…
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.4 – Nekropolia Radimlja i Stecci, UNESCO #20 (1504-001)

Gdy po raz pierwszy zobaczyłem kamienne stecci - z wykutymi intrygującymi postaciami wyciągającymi ku niebu dłonie, pomyślałem: oto wizerunki starożytnych bogów
Read More

Podróż 043: Bośnia i Hercegowina cz.2 – Mostar by night, UNESCO #11 (946)

Miasto Mostar oraz stojący w jego centrum stary most każdego roku przyciągają setki tysięcy turystów. To jedna z największych atrakcji całych Bałkanów...
Read More
1 2

Podróżnicy powinni od razu udać się na południe i wschód kraju, by tam szukać piękna przyrody i zagubionych wśród gór zabytków starożytności. Miasta – Bania Lukę, Sarajewo, czy Mostar – można sobie spokojnie odpuścić, lub ograniczyć pobyt w nich do noclegów i wieczornych spacerów. Prawdziwe piękno Bośni i Hercegowiny tkwi w „dziczy”. Choć jak zawsze i tutaj znajdziemy wyjątki – np. w miasteczku Jajce warto zatrzymać się na dwa trzy dni: znajdziecie tu wodospady oraz zamek na szczycie twierdzy. Polecam.

Podczas podróży na własną rękę po Bośni warto podążać za rzekami – to nad nimi znajdziecie najpiękniejsze miejsca i krystalicznie czystą wodę. Warto zadać sobie trud poszukiwań rozsianych po całym kraju kamiennych mostów (nierzadko pamiętających czasy panowania Rzymu), czy znajdujących się na liście UNESCO grobowców i nagrobków, tzw. Stecci / Stecak – ZOBACZ

Bośnia jest niewielkim krajem, zajmuje zaledwie 51 tysięcy kilometrów kwadratowych (i pod tym względem znajduje się na 125 pozycji na świecie). Podczas podróży nie odczuwa się jednak tej niewielkiej przestrzeni – a to za sprawą kiepskiej jakości dróg oraz licznych pasm górskich, dzięki którym droga staje się kilkukrotnie dłuższa niż wskazują na to odległości odczytywane z mapy.

Odwiedzające ten kraj zobaczyć możecie Polskę z 1995 roku. Tak właśnie 25 lat temu było w naszym kraju – uliczny handel, dziurawe drogi, przydrożne dzikie wysypiska śmieci oraz… przyjaźni i otwarci na obcych ludzie. Wyjazd do Bośni poleciłbym każdemu, kto uważa że w Polsce od trzydziestu lat nic się nie zmieniło.

Wydając z siebie różnego rodzaju „ahy” i „ohy” nad wspaniałościami przyrody warto dostrzec także ciemną stronę tego kraju. Wojna domowa, która toczyła się pomiędzy Serbami a Bośniakami, tylko przycichła. Jej ślady znajdziecie wszędzie: ostrzelane elewacje domów, spalone budynki, tablice ostrzegawcze „Uwaga miny!” – to wszystko jest tu wciąż na porządku dziennym. Niestety ten konflikt nie wygasł i wciąż tli się czekając na odpowiednią chwilę. Sama struktura Państwa złożonego z Bośni i Hercegowiny oraz autonomicznej Republiki Serbskiej jest doskonałym zarzewiem kolejnego pożaru – coś jak sto lat temu Wolne Miasto Gdańsk. To granat
podłożony pod kolejne pokolenia…

#Bośnia #BiH #Hercegowina #BośniaiHercegowina

Obejrzyj zdjęcia z wyprawy do Bośni i Hercegowiny: