Ocean Spokojny

Pacyfik. Największy i najgłębszy ocean świata. Z powierzchnią 155 milionów kilometrów kwadratowych zajmuje prawie 1/3 powierzchni Ziemi – więcej, niż całkowita suma lądów naszej planety (149 milionów km kw.). Ciągnie się ze wschodu na zachód na odległość 15 tysięcy kilometrów, a z północy na południe – na 20 tysięcy kilometrów. Objętość znajdującej się w nim wody to 764 miliony km kw. – 46 procent całości wody na Ziemi. Jego średnia głębokość sięga 4280 metrów – zaś największa to słynny Rów Mariański, głęboki na 10.924 metry.

Maratony Świata #024: Singapur cz.3 – Singapore Marathon 2018

Start odbywał się z linii mety toru wyścigów Formuły 1, i samo to już robi ogromne wrażenie. Blisko 10 tysięcy uczestników maratonu (i kolejne 10159 uczestników półmaratonu) zgrabnie upchnięto w kilkunastu strefach czasowych. Sam start trwał… blisko godzinę!
Read More

Podróż 007: Wyspa Wielkanocna cz.3 – Cmentarz na Rapa Nui

Cmentarz katolicki na Rapa Nui znajduje się w północnej części jedynego miasteczka na wyspie - Hanga Roa. Jak sama Wyspa Wielkanocna Jest niewielki...
Read More
1 2

Na Oceanie Spokojnym znajduje się około 25 tysięcy wysp, czyli… więcej niż na całej reszcie kuli ziemskiej. Tworzą one szereg archipelagów: Polinezję, Mikronezję, Melanezję oraz Nową Zelandię. Każdy z nich jest absolutnie niezwykły.

Dookoła Pacyfiku, w okolicach jego brzegów w których dno przechodzi najpierw w szelf kontynentalny a potem w kontynenty Australii, Azji i oby Ameryk, ciągnie się słynny wśród geologów „Pacyficzny Pierścień Ognia” – najbardziej na świecie sejsmiczny obszar naszej planety obfitujący w liczne wulkany i trzęsienia ziemi. Pierścień Ognia generuje 91 procent światowych trzęsień ziemi, znajduje się na nim 90 procent wulkanów.

Nad Oceanem Spokojnym położone są 52 kraje. I do wszystkich nich muszę dotrzeć…

Polinezyjskie wyspy są absolutnym egzotykiem. Dla mnie to także największy czekający mnie wydatek, najdłuższe ekspedycje i największe trudy. Na samą myśl zgrzytam zębami, nie wspominając o zgrzytaniu żony… Ale słowo się rzekło. Całe szczęście nie stresuje się bezwzględnością konieczności osiągnięcia sukcesu – nie po to stawiam sobie cele, by je osiągnąć – stawiam je po to, by do nich dążyć.

Inaczej, ten króliczek mógłby mnie zagonić na śmierć.

#Pacyfik #OceanSpokojny