Jak się okazało zupełnie przypadkiem trafiliśmy do jedynego znajdującego się na Litwie muzeum lotnictwa wzbogaconego całosezonową wystawą pod gołym niebem. Jej uzupełnieniem jest ekspozycja wewnętrzna odzwierciedlająca historię tutejszego… no właśnie nie do końca wiadomo czego. Na zewnątrz prezentowane są myśliwce wojskowe, radary oraz dwa helikoptery używane w XX wieku.
W środku zabudowań w kilku niezbyt obszernych salkach znajduje się kolekcja oprzyrządowania związanego z lotnictwem: odbiorniki i nadajniki radiowe, drewniane śmigła, dokumenty, zdjęcia. Całość sprawia wrażenie dość przypadkowego zbioru z różnych czasów i frontów…
Według zamieszczonych informacji muzeum jest otwarte każdego dnia / przez cały rok w tych samych godzinach pracy – od 8.00 rano, aż do 22.00. Zwiedzanie zajmie Wam nie więcej niż 30 minut, niestety obowiązują bilety wstępu w wysokości kilku euro (nie pamiętam dokładniej ile…)
Należy się Wam jeszcze wyjaśnienie dlaczego w tytule znalazł się wyraz „zagubione”. Otóż nie zapisałem sobie nazwy tego muzeum i nie pamiętałem gdzie ono się znajdowało; teraz – po trzech latach – spędziłem dwa dni na szukaniu lokalizacji odpowiedniego miejsca na mapie. Ale w końcu się udało.