Kolejne egzekucje przeprowadzano z niemiecką precyzją: 30 października, 2, 6 oraz 10/11 listopada. Jak podają źródła stosowano za każdym razem ten sam schemat: przeznaczonych do zabicia Polaków ustawiano w lesie, część z nich kopała doły, następnie wzywano ich do wydania sprawcy podpalenia.
Większość z nas posiada głęboko wyryty w pamięci sielankowy obraz wsi: słoneczne wakacje, falujące łany zbóż, urokliwe drewniane chatki, często pokryte jeszcze słomą… To wspomnienie…
Dziś jest 22 kwietnia, Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji odbyłem krótką podróż, jedną z chyba najkrótszych w życiu. Według planu miała mieć zaledwie 2 kilometry.
Skończyłem montować krótki film o biegu na Azorach. Niesamowitego, urywającego kapcie biegu ultra pośrodku Oceanu Atlantyckiego. Biegłem tam w 2019 roku. Krótkie ultra, 63 kilometry w niskich górach i w zimnej dżungli.
Jedno z najpiękniejszych wywierzysk na Bałkanach – czyli podziemnych źródeł - znajduje się w Bośnia i Hercegowina - w wiosce Blagaj, przy Klasztorze Derwiszów…
Zapalna sytuacja regionu wymagała podjęcia strategicznych inwestycji – stworzenia linii zamków zabezpieczających północne granice księstwa. Jeden z takich zamków wybudowano w Ciechanowie.
Kameralny. Dobrze zorganizowany. Rzeczywiście ekologiczny – z kubeczkami kartonowymi, bez słynnych plastikowych kubeczków. Trasa szybka, po życiówki, prowadząca przez dające cień lasy. Start o 6 rano, o wschodzie Słońca.
Kiedy zobaczyliśmy znak drogowy z napisem Jajce od razu wiedzieliśmy, że musimy tam pojechać. Bośnia i Hercegowina przygotowała dla nas kolejną niespodziankę!
Wismar Wismar, i po Wismar – tak chciałbym podsumować moją krótką, bo zaledwie kilkugodzinną wizytę w niemieckim Wismar. I wiecie co? Tak właśnie podsumuję. Przyjechałem, „pstrykłem” kilka fotek, i pojechałem. Co tu dużo rozwodzić się w temacie, że mi się nie podobało? No nie podobało. I już.