Pomysł na ujęcia podsunęła autorka zdjęć – i choć zdarzyło mi się już wcześniej polować na widowiskowe zachody Słońca, to ten film zaliczam do najbardziej udanych w tej kategorii. No dobrze – będę szczery – to mój pierwszy zachód Słońca, z którego jestem zadowolony.
Zdjęcia: Anna Sawińska