Tag

maratony zagraniczne
Reunion - Trois-Bassins Long Trail
Bałem się tego biegu. To nie były zwykłe sportowe emocje związane z oczekiwaniem na start; bałem się tego biegu jak chyba nigdy wcześniej żadnego innego.
1 października 2023 roku w słowackich Koszycach odbyła się niezwykła, jubileuszowa edycja tamtejszego maratonu. Niezwykła, gdyż bieg ten rozgrywany jest NIEPRZERWANIE od 1924 roku – a więc równo od 100 lat!
O ultramaratonie na wyspie Mauritius dowiedziałem się z... plakatu wiszącego na słupie. Podczas pierwszego pobytu w tym kraju startowałem w maratonie ulicznym
Jestem zmęczony już tymi maratonami w Europie. Ile można biegać ciągle w tym samym kręgu kulturowym? Tu trawa jest zielona, chmury białe a na drodze nie spotkasz dzikich zwierząt. Każdy maraton wydaje mi się taki sam, różni się od siebie co najwyżej liczbą uczestników.
Do Kosowa przyjechaliśmy kilka dni wcześniej. Kraj w znacznej mierze wciąż jest turystycznie nieodkryty, ale wróżę mu pod tym względem wielką przyszłość. Ludzie są bardzo mili, a góry dzikie. Kosowo jest jednym z najmłodszych Państwa na świecie: powstało w 2008 roku i uznawane jest obecnie przez 98 krajów…
W Polsce wciąż wiele dużych imprez biegowych recepty na sukces frekwencyjny poszukuje w szybkiej i łatwej trasie. Całymi tygodniami organizatorzy naszych wielkich maratonów głowią się nad zagadką: jak jeszcze bardziej wyprostować i wypłaszczyć trasę biegu
To miał być TEORETYCZNIE normalny maraton – taki, jakich przebiegłem już dziesiątki. Splot okoliczności spowodował jednak, że w pewien sposób impreza była niezwykła. Dla mnie na zawsze zostanie w pamięci
Skończyłem montować krótki film o biegu na Azorach. Niesamowitego, urywającego kapcie biegu ultra pośrodku Oceanu Atlantyckiego. Biegłem tam w 2019 roku. Krótkie ultra, 63 kilometry w niskich górach i w zimnej dżungli.
To nie był łatwy termin na daleki, zagraniczny biegowy wyjazd. Po blisko dwumiesięcznym planowaniu wyjazdu do Arabii Saudyjskiej bilety lotnicze kupiliśmy w środę, 23 lutego. W czwartek rano wybuchła wojna na Ukrainie.
Kameralny. Dobrze zorganizowany. Rzeczywiście ekologiczny – z kubeczkami kartonowymi, bez słynnych plastikowych kubeczków. Trasa szybka, po życiówki, prowadząca przez dające cień lasy. Start o 6 rano, o wschodzie Słońca.
1 2