Teoretycznie sezon startowy ad 2022 miałem już za sobą. Zakończyłem go październikowym startem w stolicy Wysp Alandzkich – w Mariehamn (29.10.2022). Jednak i tym razem sprawdziło się powiedzenie „nigdy nie mówi nigdy”…
To było całkiem spore zaskoczenie gdy dowiedziałem się, że Wyspy Alandzkie mają organizowany swój własny maraton. Takiej okazji nie można było odpuścić!
Nie lubię rozliczać kosztów moich wypraw – zwykle spycham je gdzieś tam hen daleko – na potem, na kiedyś, na „przy okazji”. Bo i co dobrego może wyniknąć z wyliczania ile pieniędzy wydałem na podróżnicze fanaberie?
Jestem zmęczony już tymi maratonami w Europie. Ile można biegać ciągle w tym samym kręgu kulturowym? Tu trawa jest zielona, chmury białe a na drodze nie spotkasz dzikich zwierząt. Każdy maraton wydaje mi się taki sam, różni się od siebie co najwyżej liczbą uczestników.
Opłata startowa była symboliczna: 35 funtów. Dużo drożej kosztował lot na wyspę; trzeba planować przelot z przesiadką w Anglii – może to być i Londyn, i Liverpool. Najdroższe zaś na miejscu są… noclegi. Niestety liczyć się trzeba z wydatkiem rzędu 400 złotych i więcej za dobę.
To nie będzie typowy odcinek o podróżowaniu. Chciałbym Was dziś zapytać o to, co robicie z archiwalnymi zdjęciami z podróży? Raczej nie drukujecie – nikt chyba już tego nie robi. A więc trzymacie na dysku pamiętając, by skopiować je podczas wymiany komputera lub telefonu? Czy może wrzucacie gdzieś w czeluście Internetu ufając, że tam Wasze...
W starożytności tereny wschodniego wybrzeża Adriatyku zasiedlone były przez plemiona Ilirów, a konkretnie przez plemię Dalmatae – skąd pochodzi nazwa regionu, czyli Dalmacja.
Niewiele osób wie o tym, że Wyspa Wielkanocna zamieszkała jest przez liczną populację dzikich koni. Jest ich prawie tyle samo co wszystkich ludzi razem wziętych
Stare przysłowie mówi: "Jeżeli byłeś na Zanzibarze, to nie byłeś w Tanzanii. A jeżeli byłeś w Tanzania, to nie byłeś na Zanzibarze". I jest to prawda...