Category

Kontynent
To nie był łatwy termin na daleki, zagraniczny biegowy wyjazd. Po blisko dwumiesięcznym planowaniu wyjazdu do Arabii Saudyjskiej bilety lotnicze kupiliśmy w środę, 23 lutego. W czwartek rano wybuchła wojna na Ukrainie.
W piątek części mojej muzycznej podróży przez świat zabieram Was do Singapuru. Tym razem bardziej niż śpiewanie, będzie… tańczenie! I to jakie!
Kameralny. Dobrze zorganizowany. Rzeczywiście ekologiczny – z kubeczkami kartonowymi, bez słynnych plastikowych kubeczków. Trasa szybka, po życiówki, prowadząca przez dające cień lasy. Start o 6 rano, o wschodzie Słońca.
Gdy zobaczyliśmy znak drogowy „Jajce”, nie mogliśmy się oprzeć pokusie. Kto z Was by się oparł? W ten oto całkowicie przypadkowy sposób utknęliśmy niespodziewanie pośrodku Bośni na dwa pełne przygód dni.
Wismar Wismar, i po Wismar – tak chciałbym podsumować moją krótką, bo zaledwie kilkugodzinną wizytę w niemieckim Wismar. I wiecie co? Tak właśnie podsumuję. Przyjechałem, „pstrykłem” kilka fotek, i pojechałem. Co tu dużo rozwodzić się w temacie, że mi się nie podobało? No nie podobało. I już.
Przyznam się od razu: z dzisiejszym artykułem mam wielki problem. Uważam, że podróżnik nie powinien opisywać rzeczy, których nie widział na własne oczy. Których nie dotknął, nie polizał, nie powąchał.
Zastanawialiście się kiedyś, co oznacza powiedzenie „opowiadać banialuki”? Jakie jest właściwie znaczenie rzeczownika „banialuki”?
1 16 17 18 19 20 28