Wahhabizm to odłam islamu powstały na Półwyspie Arabskim w XVIII wieku, i tam właśnie mający najliczniejsze grono wyznawców – głównie w Arabii Saudyjskiej, Katarze oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wahhabizm kojarzony jest na świecie głównie za sprawą leżącego u jego podstaw ultrakonserwatyzmu; jedną z zasad jest rygorystyczny zakaz przedstawiania wizerunków ludzi: na obrazach, rzeźbach czy pomnikach. Podczas podróży po Półwyspie Arabskim mieliśmy możliwość zobaczyć, jak ten zakaz egzekwowany jest w stosunku do… cmentarzy.

Zaplanowaliśmy odwiedzenie trzech tego typu miejsc. Starego Cmentarza w Rijadzie, cmentarza w mieście Abha oraz grobowca biblijnej Ewy znajdującego się w nadmorskiej Dżeddzie. Efekty naszych poszukiwań możecie obejrzeć na zdjęciach.

Pierwszym z cmentarzy był znajdujący się pośrodku Rijadu Al Oud Cementery. Ten ogromny cmentarz na zdjęciach satelitarnych wygląda niczym zrównana z ziemią dzielnica mieszkalna. Znajdują się na nim groby kilkudziesięciu tysięcy ludzi, w tym wysoko urodzonych książąt, a nawet arabskich królów. Wg oficjalnych informacji ma na nim spoczywać także założyciel dynastii Saudów – Abdulaziz bin Abdul Rahman Al Saud (1875-1953). Położony w południowej dzielnicy Rijadu cmentarz liczy sobie w obwodzie niemal cztery kilometry – i cały ogrodzony jest wysokim murem. Prowadzi do niego tylko jedna brama, której niestety nie udało nam się przekroczyć. Ochrona cmentarza stanowczo, acz kulturalnie nie pozwoliła nam wejść do środka. Cmentarzy w Arabii Saudyjskiej nie można zwiedzać.

Jak wyglądają wahhabickie groby? Charakteryzują się absolutnym minimalizmem. W sytuacji, gdy zasady religijne zabraniają utrwalania twarzy czy choćby zarysu ludzkich sylwetek, oznaczenie grobu sprowadza się zwykle do samotnego kamienia, cegły, czasem zaledwie… pustaka położonego w miejscu złożenia zwłok. Efekt, w porównaniu z bogato zdobionymi grobami chrześcijańskimi do których jesteśmy przyzwyczajeni, jest… trudno dobrać odpowiedni wyraz. Oszałamiający? Przygnębiający? Zaskakujący?

Tutejszy zakaz utrwalania wizerunków ludzkich wynika z przekonania, że prowadzi to do bałwochwalstwa i oddawania czci obrazom. Wahhabizm posunął się w tym zakazie jednak o wiele dalej niż pozostałe odmiany islamu. W wahhabiźmie zabronione jest także świętowanie urodzin, rocznic, pielgrzymowanie do jakichkolwiek innych miejsc niż Mekka i Medyna – wszystko to interpretowane jest jako błędne oddawanie czci osobom i miejscom. Pojęcie to jest tak restrykcyjnie przestrzegane, że nawet nazywanie wyznawców wahhabitami jest źle odbierane – bo jest to imię człowieka; założyciela odłamu czyli Muhammada Ibn Abd al-Wahhabiego. W efekcie zminimalizowano nawet zwyczaj odwiedzania grobów by nie ulegać pokusie modłów do miejsca. Cmentarz pośrodku Rijadu, pomimo jego ogromu – był pusty. Nie było na nim ani jednej osoby.

Podobna sytuacja spotkała nas w mieście Abha. Cmentarz, który tam odwiedziliśmy, także został ogrodzony wysokim murem, a jedynej bramy prowadzącej do wnętrza strzegł masywny łańcuch. Brama otwierana jest tylko na czas kolejnych pogrzebów. Zdjęcia nie oddają panującej tam ciszy, i atmosfery spokoju. Nie znajdziecie tam kwiatów, zniczy, napisów, dat. To miejsce ostatecznego zapomnienia.

Zdjęcie powyżej: wejście na cmentarz w mieście Dżedda, na którym znajduje się grób biblijnej Ewy.

Na koniec naszych poszukiwań pozostała nam Dżedda, czyli miasto stanowiące słynną „bramę do Mekki”. Na jednym z tutejszych cmentarzy znajduje się grób biblijnej Ewy, mitycznej matki całej ludzkości. W 1975 roku wejście do grobowca zostało zabetonowane, by uniemożliwić w ten sposób łamanie praw wiary i by zniechęcić do pielgrzymowanie także do tego miejsca. Ale to i tak dobrze; w XIX i XX wieku podejmowano nawet próby całkowitego zniszczenia grobu, całe szczęście nieskuteczne. Pielgrzymować można tylko do Mekki i Medyny. Do innych grobów nie można.

Obecnie grobowiec Ewy można zobaczyć tylko z „zewnątrz”. Podobno ma aż 130 metrów długości. „Podobno”, gdyż jako chrześcijanie także w i tym przypadku musieliśmy „obejść się smakiem”. Nie mogliśmy nawet zbliżyć się do tego miejsca: cmentarz dostępny jest wyłącznie dla muzułmanów (co należy udokumentować stosownym zaświadczeniem sprawdzanym skrupulatnie na ściśle strzeżonym wejściu do obiektu). Mur okalający grobowiec tym razem był szczególnie wysoki… Udało nam się zrobić tylko jedno zdjęcie samego wejścia na cmentarz. Na nic więcej innowiercy nie mogą w tymi miejscu liczyć.

Widok satelitarny na cmentarz w Rijadzie możecie zobaczyć TUTAJ

Poniżej: Al Oud Cemetery, cmentarz wahhabicki w Rijadzie.
Poniżej: cmentarz wahhabicki w miejscowości Abha, południowo-zachodnia Arabia Saudyjska.

Więcej artykułów z kategorii cmentarze?

Więcej artykułów z wyprawy do Arabii Saudyjskiej?